Naszym głównym celem był słynny „exit room”, gdzie rozwiązując zagadki musieliśmy się wydostać z zamkniętych pokoi. To tylko zabawa, która mimo to jednym podniosła poziom adrenaliny, a dla innych wyjście nie było wielkim wyzwaniem! Gratulacje dla chłopaków , którzy jako jedyni oswobodzili się sami, przed czasem. Nawet pracownicy exit roomu byli pod wrażeniem, bo był to najtrudniejszy z pokoi.
Po takich ogromnych emocjach musieliśmy naładować akumulatory. Jarmark bożonarodzeniowy był idealnym miejscem na zjedzenie obiadu wśród kramów oferujących pyszności, a później już spokojnie mogliśmy trwonić pieniądze na ozdoby świąteczne i nie tylko! Podsumowując naszą pierwszą wycieczkę ogłaszamy się najbardziej rozśpiewaną klasą! Hej, hej, hej sokoły!!! Radio w autokarze nie jest nam potrzebne.
Naszym głównym celem był słynny „exit room”, gdzie rozwiązując zagadki musieliśmy się wydostać z zamkniętych pokoi. To…
Opublikowany przez ZSP nr 3 "Budowlanka" w Tarnobrzegu Czwartek, 20 grudnia 2018